Troszkę zamieszania w życiu spowolniło napływ inspiracji, ale za to co odkryłam. Kolejnego gościa, co udowadnia, jak wspaniałe może być podążanie za własnymi wizjami. Jak radosne(tak podejrzewam).
Warzywa rulez.
Przepadam za tą łososiową rzeką
góry, góry, chlebowe góry
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz